Nie wiem, czy ktoś przyspieszył zimową przerwę, ale właśnie rozpoczął się drugi sezon Adventure Now! Zdecydowaliśmy się popłynąć na północ na wschodnie wybrzeże Wielkiej Brytanii, co oznacza, że cofamy się znaną ścieżką, która zaprowadziła nas do domu po zeszłorocznej podróży z Wyspy Owczej. Dom? To prawda, że Anglia nie jest tak naprawdę moim domem, ale po poznaniu rodziny Marka bardzo się z nimi pożegnałem, ponieważ naprawdę czułem, że część mnie zostanie w Essex. Będę zachwycony, że wrócę tam, aby ponownie połączyć się z tymi ludźmi, którzy mają swoje miejsce w moim sercu.
Święta wielkanocne spędziliśmy z rodziną Marka, a tydzień później zrzuciliśmy linki podczas odpływu, żeby ugrzęznąć w błocie Essex. (Na marginesie, błoto z Essex jest odpowiedzialne za wiele! Mogę poświęcić cały rozdział tej szczególnej substancji.) Zanim ktokolwiek cokolwiek powie, wszystko było zaplanowane. Cóż, wyjazd w czasie odpływu był taki, jak chcieliśmy zobaczyć Wendy i Joannę na punkcie widokowym w Burnham po drodze z rzeki Crouch. Część z utknięciem była dla nas małą niespodzianką. Po kilku próbach jazdy naprzód i wstecz udało nam się uwolnić Altor i ruszyliśmy na wschód. Dziewczyny czekały na nas i machały nam na pożegnanie, co było naprawdę słodkie. To staje się dla nas tradycją i teraz mam wrażenie, że po tym sezonie chciałbym tam wrócić.
Chcieliśmy odwiedzić Pyefleet Creek of the River Colne, zakotwiczyć na kilka dni i przepłynąć pontonem górny bieg rzeki Colne do Wivenhoe, ale z tego planu zrezygnowano ze względu na niesprzyjającą prognozę pogody i pojechaliśmy prosto do ulubionego Rzeka Orwell i podniósł boję cumowniczą w pobliżu Pin Mill. Szczerze mówiąc, jestem teraz tak samo winny jak Mark za to, że jest to ulubiona rzeka, ponieważ jest to niesamowite miejsce, jeśli całą rzekę można nazwać miejscem. Pokój na niebie, widoki, piękna przyroda wokół i fajne miejsca, takie jak pub Butt and Oyster i Marina Woolverstone, są teraz wyryte na mojej liście miejsc, które „musi odwiedzać ponownie i ponownie”. Dotychczasowa pogoda absolutnie rozpieszcza nas słonecznymi dniami i oszałamiającymi zachodami słońca, które teraz możemy podziwiać siedząc w przytulnym schronie naszej nowej kabiny kokpitu.
Po kilku dniach więcej niż planowaliśmy, skierowaliśmy się do Ipswich Haven Marina, Ipswich Dock, kolejnego miejsca na w/w liście. Słońce świeci, gdy piszę tego bloga, siedząc na drewnianym pontonie. Dock jest chroniony przed wszelkimi warunkami pogodowymi, a miasto, ze swoją osobliwą mieszanką kultur, jest doskonałym miejscem na relaks przed wyruszeniem dalej na północ. Od czasu pobytu w rzece Orwell nie kręciliśmy, aby nie powtórzyć tego, co pokazaliśmy w odcinku 17, pierwszego sezonu, jeśli oglądacie nasz kanał na YouTube, ale zachęcamy do sprawdzania naszego Instagrama, gdzie znajdują się filmy i zdjęcia z aktualnej sprawy . Życie jest niesamowite i jestem bardzo wdzięczna, że Adventure Now trwa!
Dziękuję za przeczytanie 🙃 ⛵️ Czekałem na więcej. Altor się.
PS Oto wielkie pozdrowienie dla króla Essex – tęsknimy za królewskimi wizytami i niesamowitą rozrywką, którą zawsze zapewniasz! Do zobaczenia, kiedy wrócimy 🙂