top of page

Najlepsze rzeczy w życiu są za darmo

Writer's picture: MarkMark

Wypłynęliśmy pod prąd z wąskiego wejścia do Lochaline, aby podnieść falę powodziową płynącą na północ. Po przejściu przez szczelinę i z powrotem w Sound of Mull bryza się włączyła! Lochaline jest bardzo osłonięte i na szczęście nie pozwoliłem, aby testosteron rządził ilością żagli, którą mieliśmy. Mieliśmy jedną rafę na głównej i wiele wysięgników się odwinęło, co było dobre, ponieważ wiatr czający się tuż za jeziorem wiał do 26 węzłów.

Nigdy nie mówiłem źle o mojej poprzedniej łodzi, ponieważ była fantastyczna pod wieloma względami, ale jako katamaran nie była zbyt dobra w żegludze na wiatr. Poszłaby, ale trzeba było ją namawiać i nie oczekiwać zbyt wiele. Jest to obszar, w którym wyróżnia się Moody. Ma dość długi i głęboki kil, co w kategoriach laika oznacza, że ​​wskazujesz jej, gdzie chcesz iść, a ona idzie! Nie wymaga namawiania. Jednak tak nie jest w przypadku mojego kolegi z załogi! Zawsze wiedziałem, że Asha i ja będziemy dobrze pływać razem, odkąd po raz pierwszy weszła na łódź i zawiązała węzeł, o którym nie wiedziałem, ale i ona trochę się odsunęła. Nie mówię z perspektywy kompetencji, mówię o pewności siebie. Zdecydowanie uzasadniam część winy za to tylko dlatego, że jestem z Altorem. Nie mam obsesji (przestań się śmiać z tyłu), ale na wszystko jest miejsce i aby zapewnić zdrowy rozsądek, wszystko musi być na swoim miejscu! Co więcej, bardzo nalegam na to, jak należy robić rzeczy na pokładzie z punktu widzenia manewrowania i żeglowania. Dodajmy to do tego, że pływałem tą łodzią w pojedynkę, zanim Asha wsiadła na nią, i prawdopodobnie widzicie, że każdemu zajęłoby sporo czasu, aby znaleźć własną przestrzeń, własny rytm i nie martwić się zbytnio upuszczeniem dziecka ! Asha musiała to wszystko robić będąc pod czujnym okiem PIC (ja miałam koszulkę z PIC kiedy byłam nastolatką, a moja siostra zdecydowała, że ​​to oznacza Prick In Charge)!


Mówię, że będąc sobą, prawdopodobnie nie pomogłem temu procesowi odnajdywania stóp, ale coś się wydarzyło, kiedy opuściliśmy Lochaline! Asha nagle podniosła piłkę i pobiegła z nią! Była niesamowita, naprawdę niesamowita. Mieliśmy kilka dużych szkwałów, które przetoczyły się przez miejsce, gdzie widoczność spadła, niebo się otworzyło i wiał silny wiatr. Altor przepięknie poszła na nawietrzną, tak jak robi to, gdy jest prawidłowo pływana i myślę, że pływała prawidłowo. Byłem u steru, a Asha była demonem na kabestanach, co jest ciężką pracą dla każdego i przez trzy godziny biliśmy mocno na wiatr. Asha obserwowała również mapę i dzwoniła, kiedy trzeba było halsować, gdy wchodziliśmy na płyciznę. Była na tym właściwie. Nie chodziło tylko o żeglowanie, ale także o pakowanie łodzi po rejsie. Tego dnia przejęła pełną odpowiedzialność za wszystko, co robiła i po prostu to zrobiła. Myślę, że sama się zaskoczyła i chociaż nie chcę wyglądać na zadowoloną z siebie, wcale mnie nie zaskoczyła. Wiedziałem, że poziom kompetencji był obecny przez cały czas, to była tylko kwestia tego, kiedy zaakceptuje własne możliwości i „staje się” jak Keanu Reeves w Matrixie! Dobra robota, jestem z ciebie dumny.

Więc oto jesteśmy w Tobermory! Więcej na ten temat w następnym blogu, jak sądzę, ale dlaczego ten wpis nosi tytuł „Najlepsze rzeczy w życiu są darmowe”? Cóż, domyślam się, że to mantra nikczemników, którzy ukradli moją kamizelkę ratunkową z pontonu zacumowanego na pomoście w Tobermory Marina. Jednak bez dramatu, ponieważ takie kutasy mnie nie denerwują. Życie jest zbyt słodkie, żeby coś takiego zepsuło mi dzień. Zamiast tego, jak powiedział BA Baracas: „Żal mi głupca”!


Nice little castle on the shores of Lochaline


Delightful but boisterous sail up the Sound of Mull with beautiful scenery everywhere!


Approaching Tobermory. We picked a spot away from the crowds for the peace we love

We moored next to this beautiful little waterfall at Tobermory



0 views0 comments
bottom of page