Błogosławieństwa w przebraniu
- Mark
- Jul 18, 2020
- 3 min read
Często jestem winny, że nie piszę o żeglarstwie na tym blogu żeglarskim, a dziś jest jeden z tych dni! Ten wpis to raczej obserwacja poprzez doświadczenia czystej radości, ale także doświadczanie przeciwności losu!
W najnowszym filmie Adventure Now mówiłem o błogosławieństwach i darach, które nieustannie spadają na ten świat. To prawda, są, ale nie zawsze jesteśmy we właściwym miejscu, aby je otrzymać. Wszyscy znamy wyrażenie „we właściwym miejscu we właściwym czasie”, ale co z pozornie niewłaściwym miejscem i niewłaściwym czasem tak naprawdę jest właściwym miejscem we właściwym czasie?
Dzisiaj znowu liczę błogosławieństwa. W rzeczywistości miałem dwa powody w ciągu ostatnich dwóch dni, aby policzyć moje błogosławieństwa, chociaż na pierwszy rzut oka bardziej pesymistyczna dusza może czuć się ciężko zraniona.
Zwykle, gdy ktoś mówi o błogosławieństwach, mówi o rzeczach, które są oczywiście dobre i w ten sposób wymienię poniższe.
Dotychczasowe obserwacje zwierząt podczas tej podróży:
Foki, morświny, delfiny, jastrzębie, orły, albatrosy, lisy, maskonury, wieloryby, a ostatnio wydry! Podczas tej wyprawy złapaliśmy i zjedliśmy kilka uroczych ryb i jako miłośnikom zwierząt trudno jest być odpowiedzialnym za zabijanie, ale jeśli nie mamy zostać weganami, nie możemy być hipokryci i nie stawiać czoła temu, że jeść zwierzę musi oddać życie. To, że nie zabijasz, nie czyni cię mniej odpowiedzialnym. Te ryby również były błogosławieństwem i należy je szanować i doceniać, a nie gasić bez namysłu.
Teraz, gdy zajęliśmy się morderczą stroną rzeczy, wróćmy do obserwacji zwierząt. Poświęć trochę czasu, aby ponownie spojrzeć na tę listę. To imponujące i jeśli te doświadczenia nie są błogosławieństwem, to nie wiem, co by miało. Mamy ogromne szczęście i przywilej widzieć takie zwierzęta w ciele, więc nie możemy pozwolić sobie na samozadowolenie.
Ok, przejdźmy do nieco mniej oczywistych błogosławieństw. Wczoraj dość przekonująco podciąłem sobie nos. Asha i ja spacerowaliśmy po opuszczonym domu. Gdy wychodziliśmy, schyliłem się, żeby przejść pod niskimi gałęziami. Widziałem to, zanim to poczułem, ale było już za późno, żeby się powstrzymać i sztywny kij uderzył mnie prosto w środek prawego obiektywu moich okularów. Zsunął się na bok i dźgnął mnie w nos. Nastąpiła krew, łzy i krzyki! Właściwie nie było łez ani krzyków, ale krew spływała mi z boku nosa. Od razu poczułem przytłaczające poczucie wdzięczności i uczucie błogosławienia. Po pierwsze, krew nie kapała na śliczną kurtkę Musto, którą Asha kupiła mi na urodziny, a po drugie (mówię poważnie) nie byłam w sytuacji, w której patyk wbił mi się w oko. To uderzyło mocno i gdybym nosiła soczewki kontaktowe, byłbym w poważnych tarapatach. Pilna wizyta w szpitalu z pewnością byłaby na kartach i można spekulować, czy pojawiłbym się z okiem na patyku!
Byłam trochę wstrząśnięta, ale też w pełni świadoma tego, jak wielkim błogosławieństwem było to, że zdecydowałam się nosić okulary tego dnia i dlatego ścięty nos oznaczał naprawdę bardzo dobry dzień. Całkowite błogosławieństwo w przebraniu.
Dzisiaj przeciąłem kciuk, całkiem nieźle, otwierając puszkę z jedzeniem! Znów było mnóstwo krwi i pomimo niewielkiego wybuchu bomb F i C szybko wszedłem w stan wdzięczności. Nie mam pojęcia, czego mógł uniknąć ten mały wypadek. Nie jest tak łatwo zobaczyć straszną alternatywę w tej sytuacji, jak wyobrażanie sobie mojej gałki ocznej na patyku, ale czuję, że z jakiegoś powodu uniemożliwiono mi beztroskie wsadzenie kciuka tam, gdzie może nie być tak dobrze w ciągu najbliższych kilku dni. Może to wszystko dla dobra Ashy, ale myślę, że nigdy się nie dowiemy.
Pisząc to, wpuściłem cię w chwiejny, chwiejący się świat, który istnieje między moimi uszami, ale mam nadzieję, że rozumiesz ogólny sens.
Nie wszystko, co wydaje się złe, jest złe. Wolałbym stąpać boso w gównie niż boso po szkle. Zaczynam inaczej patrzeć na świat. Nie jest tak, że każda chmura ma srebrną podszewkę. Może po prostu każda chmura jest srebrną podszewką. Nie jestem pesymistą, ale zawsze może być gorzej!
W każdym razie lepiej pójdę. Usiądę w kokpicie, napiję się i poczekam, aż Pterodactyl przeleci obok.

Latest animal sighting.
People keep taking the piss out of my hair. I can't imagine why!