Bycie z dala od rzeki to wspaniałe uczucie. Zawsze trudno jest zerwać więzy domowe, a to po prostu konsekwencja ponownego połączenia się z rodziną i przyjaciółmi i konieczności ponownego ich opuszczenia. To i rzeki wschodniego wybrzeża, za którymi tęsknię w chwili, gdy będą za nami! Spędziliśmy cudowny tydzień w rzece Orwell. Nie sfilmowaliśmy niczego, ponieważ nie widziałem sensu w tworzeniu kolejnego odcinka na YouTube, obejmującego to, co omówiliśmy w odcinku 17 sezonu 1. To również miało tę zaletę, że nie musiałem ciągle myśleć o aparacie i co może, a co może. nie warto go schwytać. Jak wyjaśniła Asha na swoim ostatnim blogu, opuściliśmy rzekę Orwell we mgle. To sprawiło, że wejście do Deben było trudne i nerwowe, ale dobra rada udzielona przez Johna, który dba o stronę nawigacyjną wejścia do rzeki, umożliwiła sprawny przebieg i gdy znaleźliśmy się w odległości rzutu kamieniem od lądu, mgła opadła i zostaliśmy wciągnięci. Kocham Deben. Nie ma czego nie kochać. Tym razem i po raz pierwszy nie byliśmy w stanie wejść do portu jachtowego Tidemill. Głębokość nad parapetem w marinie nie była wystarczająca dla zanurzenia Altora z powodu przypływów. Zamiast rozczarować, oznacza to, że widzieliśmy inne części rzeki i nazywaliśmy je domem, rzucając kotwicę na kilka dni tu i tam. Woodbridge stał się bardziej łódką niż łodzią i był tak uroczy jak zawsze. Co za piękne miasto. W tym roku chodzi o to, żeby dostać się na Islandię i naprawdę nie chcę wyruszać na północ w niczym innym, jak tylko w idealnym kierunku wiatru. W tym celu musimy uzbroić się w cierpliwość. Jak to często bywa o tej porze roku, dominujący kierunek wiatru południowo-zachodniego przestaje się skupiać, oddala się, by popijać za wiatami na rowery lub za dużo pedałów, i pozwala wiatrowi z północy i wschodu na podmuch. Nie żałuję nikomu ani niczemu dobrego, starego ciosu, więc jak piosenka brzmi „Niech wieje, niech wieje, niech wieje”. Wytrzymać. Może to „Niech pada śnieg”, ale i tak nie ma to znaczenia, bo obecnie wieje albo ze wschodu, albo z północy, więc nigdzie się nie wybieramy. Mogę być niecierpliwy, ale nie tym razem. Przed nami podróż na wschodnie wybrzeże bez wielu miejsc, które chcielibyśmy odwiedzić, więc wystarczy uzbroić się w cierpliwość, poczekać, aż wiatr wije z dowolnego miejsca z zachodu na południowy wschód i możemy zacząć brać kilka znaczące fragmenty z migracji na północ. Mówiąc o migracji, nie jestem miłośnikiem przyrody, ale czy ścieżki migracji nie prowadzą tam, gdzie pogoda jest sprzyjająca? Nie jestem pewien, czy tak jest, czy nie, ale w każdym razie pogoda już mnie zmyliła. Obudowę kokpitu mamy już od nieco ponad miesiąca i nie była ona dwukrotnie testowana przez drobną plamkę deszczu. Gdzie były wszystkie kwietniowe deszcze? Co to znaczy? Może wszystko, ale może oznacza to, że pogoda będzie tutaj w tym roku zepsuta i tak naprawdę popłyniemy w lato, kierując się na północ. Czy to nie byłoby coś? Zadzwoń do mnie przesadnie optymistyczny, zadzwoń nierealistyczny lub zadzwoń do mnie jak chcesz. Pewnie już to wszystko słyszałem, a jeśli nie, to lubię się uczyć! Bez względu na pogodę, musisz przetrwać pogodę, czy ci się to podoba, czy nie! Będzie to, czym będzie i będzie tym, czym będzie, kiedy to będzie, i do tego czasu będziemy cieszyć się tym pięknym okresem „Na znak, przygotuj się…..”, dopóki nie będziemy mogli odejść.
Ostatnią kwestią jest to, że prowadzimy, jak sądzę, dość obszerną wycieczkę po rzece Deben. Kluczowe kamienie milowe trasy, przez zwykły zbieg okoliczności, są wyznaczane przez puby. Moim ulubionym na Deben jest Maybush w Waldringfield. Nie ma się czego nie lubić w tym pubie. Znajduje się w pięknej małej wiosce z widokiem na rzekę i mogę tam siedzieć, patrząc na Altor, pijąc kufel piwa i ekscytując się ponownym uruchomieniem pontonu i powrotem na pokład. O tak, naprawdę jestem taki smutny!
Jedyny problem z tą idealną teorią polega na tym, że w praktyce mieliśmy dwie nieudane próby zdobycia piwa w Maybush. Po raz pierwszy pokazano nam piękny trawiasty teren i powiedziano, że ktoś przyjdzie, aby odebrać nasze zamówienie na napoje. Było bardzo tłoczno i nie widzieliśmy nikogo przez dwadzieścia minut, więc wyszliśmy. Tego wieczoru spróbowaliśmy ponownie i tym razem zaprowadzono nas do stolika i rzeczywiście, przyszła urocza kelnerka, aby przyjąć nasze zamówienie na napoje. Jednak kwadrans później słońce już zaszło, było mroźno, a my nie mieliśmy piwa, więc znowu wyszliśmy z pustymi rękami. Dobrą wiadomością jest to, że nawet bez piwa nadal byłem podekscytowany powrotem na pokład Altor, więc nie była to kompletna porażka poza jednym problemem. Jaką usługę świadczy pub, jeśli nie może zapewnić alkoholu? Ok, wiem - wyprzedaż też, ale jeśli jesteś głupcem ze starej szkoły, jak ja, będziesz gadał o czasach, gdy puby były pubami. W dzisiejszych czasach nie mam problemu z tym, że są to rodzinne sale żywieniowe, ale mam problem, gdy są to rodzinne sale żywieniowe bez piwa dla mokrego gracza, który chce usiąść ze swoim ptaszkiem, napić się piwa i fantazjować o wspinaniu się na jego drugi ptak zacumował na rzece.
Tego wieczoru napisałem do pubu mocno sformułowany e-mail. Właściwie nie. Mocno sformułowane to tylko moje ostatnie podejście. Zamiast tego napisałem uroczego e-maila, w którym napisałem, że dwukrotnie udaremniono moje próby zdobycia piwa w pięknym pubie Maybush. Poprosiłem ich, aby potraktowali mój e-mail jako „proszę”, aby wrócić do pracy teraz, gdy ponownie się otworzyli. Nie otrzymałem odpowiedzi, ale to nie miało znaczenia, ponieważ następnego dnia, przy trzeciej próbie, siedziałem w późnym popołudniowym słońcu, popijając z nią kufel statku widma, patrząc na nią na zewnątrz i wszystko było w porządku w moim małym wszechświecie!
Martlesham Creek off the River Deben
The beach at Waldringfield
Woodbridge Tidemill